piątek, 23 maja 2014

Rozdział 9 cz. 1

 *Perspektywa Andy'ego
  Obudziłem się lekko obolały. Zobaczyłem małą leżącą obok i przytulającą się do mnie. Ahh, jak ona słodko śpi... No nic, trzeba by się ogarnąć... Już mam plan na zemstę (buhahaha 3:D ).
  Wziąłem telefon do ręki, aby sprawdzić, która godzina... *10:30, czyli chłopaki powinni być za jakieś... teraz* ... Usłyszałem dzwonek... Na szczęście Amy się nie obudziła. Lekko zsunąłem jej rękę z mojego ciała i wstałem szukając jakiegoś T-shirta... *Jest* - pomyślałem ubierając na siebie koszulkę z logo BVB. Zszedłem na dół, aby otworzyć drzwi. Ujrzałem Ash'a (czyt. Dewianta) , Jinxx'a i Jake'a. 
- Ymmm... Wydaje mi się, że brakuje jeszcze jednego przyjeba. Gdzie jest Christian ? - Zadałem pytanie przyjaciołom gestem zapraszając ich do środka. Postanowiła odpowiedzieć moja męska dziwka (czyt. Ash).
- Poszedł do sklepu po browary. - Mogłem się tego domyśleć XD - A btw gdzie mała?  Z tego co wiem to miałeś się na niej zemścić.
- I do tego jesteście mi wy potrzebni. - odpowiedziałem Ash'owi i zwróciłem głowę w stronę basenu.
- Wiesz, że ona Cie zajebie, nie? - tym razem zwrócił się Jinxx.
- I pewnie przy okazji nas !! - krzyknął Ash. Jprd , ale debil xdd
  W tej chwili przyszedł CC.
- Mam browaaaaryyy !! - krzyknął rzucając mi się na szyję, a po drodze odkładając siatkę z piwem. Oczywiście musieliśmy upaść na podłogę XD . Akurat ten debil Ash musiał nam zrobić zdj... Zajebie!!!
- I poszło na Twittera... Pacz Andusiu, masz już 500 lików ... - O nie... już nie żyje... Potem go zgwałcę...
... 3 minuty później...
- Ykhym - odchrząknąłem widząc że reszta zespołu ma na wszystko wyjebane i wyleguje się na kanapie. - Chyba po coś tu przyszliście... A przy okazji... CC... Mógłbyś łaskawie wreszcie ze mnie zejść ?! - Krzyknąłem w stronę Christiana.
- Aleee mi jest tak wygoooodnie. - odpowiedział, ociągając się CC i
 przytulając się do mojego torsu... jprd...
-Zejdź. - odpowiedziałem stanowczo, nie chciałem się z nim użerać xd.
- No dooooobzie.  - odpowiedział wstając ze mnie *wreszcie!!*
- Więęęęc... Idziemy?
- A no tak , to chodźmy po małą. - odezwał się Jake, wow, a taki cichutki był xd.
... W pokoju Amy *
- Więc... Ash za nogi, Jinxx za ręce. Ja i Jake pilnujemy żeby się nie utopiła, a CC... ty to nagraj XD.
- Okeeeeey. - Ash uradowany odpowiedział , ciekawe czemu... wyje*ane xdd.
- Bierzcie ją, a my idziemy , tylko po cichu i ostrożnie.
- Spoko - wszyscy odpowiedzieli chórkiem, ale szeptem. (lol)
... Na dworze przed basenem *
  Byłem już w basenie razem z Jake'iem i czekaliśmy na chłopaków. Szczerze ... Sram się na maksa XD. Ona mnie zajebie XDDDD. Kit z tym, jakoś wytrzymam xd .... Eyyy znowu się wyłączyłem ;__;
  ... 
- trzy... czte... - usłyszałem odliczanie, a potem krzyk małej i plusk w wodzie ... wpierdoli mi xd
- Czy was ku*wa rozjebało ?! - chyba mi wpierdoli , ojć... (woda tutaj miała 2 m głębokości, a mała jakieś 1,6 ... oj) - N-nie umiem p-pływać !!! - krzyczała w wodzie... o jprd !!! 
  Szybko do niej podpłynąłem widząc jak się podtapia... ;-; (Jake też podpłynął, ale gdy zobaczył, że sobie poradzę zaczął po prostu pływać, a do niego dołączyli Ash i Jinxx, po chwili też CC, gdy wyłączył telefon i zaczęli się chlapać xd) Złapałem ją szybko w pasie i powiedziałem:
- Nie masz się czego bać. Trzymam Cię. - starałem się ją uspokoić, maybe się udało ... potem powiedziałem z szyderczym uśmieszkiem - poza tym... to była zemsta...
- Wiesz że cie zajebie, nie ? - ups... zrobiła podobny uśmieszek do mojego ojoj... - Ale, to później.... A teraz mam pytanko... Czy mógłbyś mnie w końcu ku*wa wyciągnąć z wody ?! - hahaha xd dobsz :P
- A dasz buzi ? - znów szyderczy uśmieszek, ale nie był tak długi jak otatnie bo poczułem usta Amy na moich.
  Usłyszeliśmy za sobą jakieś pokrzyki i takie tam xd.

2 komentarze:

  1. Jezu, jak słodko *,* Amy, Andy matko <3 Kocham,Kocham,Kocham <3 3 razy na tak! ;> Mam tylko małe zastrzeżenie..Czemu tak krótko? Zbieraj się,bo czekam na więcej takich słodkości <3 Weny i informuj <3
    P.S u mnie 22,zapraszam :3

    OdpowiedzUsuń
  2. ok ;) to jest tylko cz. 1 ;)

    OdpowiedzUsuń